Фотолайн | PhotoLine - сайт для любителей фотографии



остальное

фотография Домой

Домой


Ramunas Danisevicius
10.11.2008


eos

 




другие фото автора


<<старые
 
новые>>
Рекомендует
александр аникин
Поставил(а) пятерку
Александр Победимский


 1.  Татьяна Михеева 10.11.2008 20:44 
 зловеще :))
тень от знака классная
 
 2.  Merchant 10.11.2008 20:46 
 клёвая.
только я б такими улицами не ходил :)
 
 3.  Ava Veled 10.11.2008 21:14 
 случаем это не Вильнюс! нравится
 
 4.  Ramunas Danisevicius 10.11.2008 21:16 
 Вильнюс :)
 
 5.  Valentina 10.11.2008 21:16 
 Мне очень понравилось! Только что это за белый квадрат над тенью? Все время взгляд от тени переходит на него.
 
 6.  Андрей Травкин 10.11.2008 21:17 
 В самом деле очень хорошо!
 
 7.  Ramunas Danisevicius 10.11.2008 21:20 
 5 alkotester :)
 
 8.  Alexandre Slioussarev 10.11.2008 21:31 
 Стилистика 70х:-)
 
 9.  Надежда Байкова 10.11.2008 21:39 
 +
 
 10.  Оксана Шлахтер 11.11.2008 08:05 
 !
 
 11.  Maxim Reider 11.11.2008 10:30 
 8 Не самое плохое, что может случиться с фотографом!
 
 12.  Mihail Sergeevichev 13.11.2008 21:30 
 Тревожно так)
 
 13.  Игорь Туров 14.11.2008 23:15 
 Нравится
 
 14.  Андрей Пономарев 24.11.2008 15:04 
 супер!
 
 15.  Tomek Natanski 02.01.2011 20:19 
 Ulica Miła wcale nie jest miła.

Ulicą Miłą nie chodź moja miła.

Domy, domy, domy surowe,

trzypiętrowe, czteropiętrowe,

idą, suną, ciągną się prosto,

napęczniałe bólem i troską.

W każdym domu cuchnie podwórko,

w każdym domu jazgot i turkot,

błoto, wilgoć, zaduch, gruźlica.

Miła ulica.

Miła ulica.

Na ulicy Miłej jest zakład pogrzebowy,

obok jatka i sklepik z balonem wody sodowej,

naprzeciwko - klinika lalek, naprawa parasoli...

Perspektywa rzeźnickim nożem przecina oczy. To boli.

Jezdnią, po kocich łbach, trąbiąc pędzi pogotowie,

To pod trzynastym powiesił się fryzjer, który miał źle w głowie:

czytał powieści detektywne, chciał zostać aktorem,

wiecznie coś deklamował albo śpiewał piskliwym tenorem.

Moja miła, ty nie wiesz, jak źle

ulicą Miłą błąkać się we mgle,

niosąc bezdomne marzenie i nie napisany wiersz.

No, powiedz, miła, czy wiesz?

To nie była dusza fryzjera, to był anioł prawdziwy,

jak z trampoliny wzbił się z ulicznej perspektywy,

leciał na białych skrzydłach i ponad każde podwórko

rzucał bawiącym się dzieciom jedno bialutkie piórko,

dzieci piórka anielskie rączkami chwytały, chwytały,

a wtedy z ciemnego nieba spadł śnieg anielsko biały.

Ludzie, ludzie, ludzie wieczorni gorliwie dreptali piechotą,

anioł zniknął, dzieci posmutniały, zostało błoto.

W nocy nad ulicą Miłą - gwiaździsta ospa.

W nocy na ulicy Miłej - rozpacz.

Wiele troski zobaczysz, miła, przechodząc miastem,

ale najwięcej na ulicy Miłej pod numerem trzynastym.

W suterenie pogrzeb.

Niedobrze.

Na parterze

płacze wdowa po fryzjerze.

Na pierwszym piętrze - plajta, komornik. A na drugiem

służąca otruła się ługiem.

Na trzecim piętrze rewizja - mundurowi, tajniacy.

Na czwartym czytają "Kurier Warszawski" - "poszukiwanie pracy".

Na poddaszu dziewczyna dziecko dwudniowe zabiła.

Miła ulica.

Ulica Miła.

Na ulicy Miłej ani jedno drzewko nie rośnie,

na ulicy Miłej - w maju! - ludzie nie wiedzą o wiośnie,

ale cały rok hula perspektywa łysych gazowych latarni,

łbem waląc w mur cmentarny.

Moja miła, ja tą ulicą nie chodzę,

choćby mi było po drodze.

Nawet kiedy do ciebie się śpieszę,

nie idę ulicą Miłą,

bo kto wie, czy się tam nie powieszę.




( Это не я, это Broniewski. )

 



 

 
Рейтинг@Mail.ru