Комментарии Bogdan Prystrom (всего - 33).
|
2. 11.04.2005 10:19 |
choroszo. 5
|
5. 12.01.2005 20:49 |
(4) Eto moja podruga, Olga. pb
|
6. 12.01.2005 20:47 |
Intieriesnyje u Was raboty. Wsie. Etu toze sdielal choroszo. Ja toze prygaju s paraszutom. I tak eto wsiegda wizu. 5.
|
8. 31.12.2004 14:40 |
Posmotril Waszije raboty. Choroszij iz Was fotograf. C Nowym Godom. Zielaju uspiechow
|
14. 06.10.2004 22:29 |
Tolko 5.
|
16. 03.10.2004 10:53 |
Nie za mnogo wsiego?
|
17. 03.10.2004 10:51 |
(33, 34) Pochozije Waszim slowa ja czital, kogda pisali o pierwych awtomobiliach, samoliotach i ... daguerotypii. Snimok bez sieriebrianoj plity, na bumagie, mokroj? Nie nado goworit tak katiegoriczieski. Istorija swerifikujet u kogo prawda, no istorija nie otodwigajet nazad. Wy choczietie, cztoby tak bylo (kak piszietie), no nie budiet. Mir idiet wpieriod, I eto choroszo.
|
18. 03.10.2004 02:09 |
(28) Dielal i kontrolki do ogliada s lupoj. Pieriestal - mnogo raboty, malienkije snimoczki, bolszaja stoimost. Pieriestal kontrolkirowat`.
|
19. 03.10.2004 01:09 |
W isskustwie fotografii, posliedniej (w celom prociessie)nachoditsia kartina. Niewaznoje, kakoj mietodoj sdielana. Cifra ili analog? woprosy nie imiejuszczije siensa. Mozno by eto raztianut i na analogowujy fotografiju (jesli razbierajem kacziestwo snimka) 35mm snimok, ili negatiw 13x24cm. Priniat tiechniku nalezit ot okolicznostiej. Nie wsiegda nado prinimat armatu na worobiej. Chudozniki nie goworiat o kistiach, eto smieszno. No fotografy czasto goworiat. Dumaju czto czasto im tiechnika blizajszaja cziem posliednij w prociessie snimok. Magia dielanija snimka. Dumaju, czto nikogda w istori fotograf i fotolubitiel nie poluczili tak moszcznogo i tak chorosziego instrumienta, kak cifrowaja fotografija. Biez chemii, tiazeloj kamiery, truda i wriemieni potieriannych na dielanije snimka, bolsziej stoimosti prociessa. I czto waznoje - wsie snimki mogu smotriet kak wusokokacziestwiennuje pozitywy, a nie malienkije niegatiwy. U mienia diesiati tysiacz niegatiwow kotorych ja nikogda nie widiel i nie uwidiu w pozitiwie. I nie pokazu nikomu - bo kak? (a nawierno imieju sriedi nich mnogo choroszich snimkow, no nie znaju kotoryje iz nich). Nie nada nawiet srawniwat` technik. Choroszo, czto nakoniec my poluczili cifru. A jesli mnie budiet nuzno sdielat kartinku 3x4m, wozmu mojego Plaubella. pb
|
20. 03.10.2004 00:33 |
(4)U mienia nikogda niet nazwanija rabot. Wsie moi fotomontaznyje raboty (ok. 900) poluczajut nomier po poriadkie. MONT w nazwanii eto sokraszczenije ot MONTAGE. Eta rabota proischodit iz serii KOELNER DOM. Eto snimki iz rezbami s katiedry w Koeln w Germanii, gdie ja tri goda proziwal. Eto drugoj lubimyj gorod w mojej zizni. Riezby iz katiedry proischodiat tiemoj moich snimkow w etoj serii, bp
(1) Ja nie uriezal
|
21. 22.09.2004 20:45 |
11). Eto foto prosto iz negatiwa. Bez obrabotki. Sniato na wysokoczuwstwitielnom filmie i projawlieno w projawitielie mojej sobstwiennoj produkcji, cztoby bylo gruboje zierno. Skan sdielannyj skanierom do filmow, MINOLTA 5700 prosto s niegatiwa. Radujus, czto Wam nrawitsia. Na bumagie wygliadit luczszie. Spasiba, pb
|
23. 21.09.2004 01:07 |
22). Jerry, cztoby my choroszo ponialis. Nie Wy prinimajetie mienia w mir fotografow, i nie budietie i nie prinimali. Rozgowor nie wiediet k nicziemu. Nie znaju, czego choczietie. Takich foto, o kotorych goworitie i kakije Wy dielajetie, uze nie dielaju. Ja o tom pisal. Potomu ukazywaju moi snimki w rozdiele "CIFRA" a nie w drugich. Nie choczu byt nieniezliwyj kak Wy. A w mirie fotografow ja nachozus uze mnogo liet i bez Waszego blogoslawienija. Potomu pozdrawliaju Was, bp.
|
24. 20.09.2004 19:08 |
Czto Wy wsie s etim stiliem. Wsiu zizn dumal, czto swoj stil nada wyrabotywat cielyje goda, a u was eto minus. Na oborot. Nie ponimaju. bp
|
25. 19.09.2004 10:43 |
Eriks, takich(ili edwa takich)foto mozno uwidiet tysiaczi w zurnalach i almanachach fotografii ot 40-tych po siegodniaszczije goda. Widiel takije - i s tieniem na murie i iz tak smieszno wygibliennoj modielkoj, i takoj smiesznoj toczkoj zrienija (poczemu?). Wsio bylo.
|
26. 19.09.2004 10:36 |
(23)Eriks, Waszuju "gramotnuju fotografiju" mozetie uwidiet w drugich rozdielach fotoline. Tut nachoditsia rozdiel, gdie mozno pokazywat fotomanipulacionnyje raboty. A jesli po Wasziemu fotokolaz i drugije fotograficzieskije spiecjalnyje techniki to nie fotografija, to nie znaju czto by Wam skazat. Dumaju czto wsiu zizn nado uczitsia, uczitsia i uczitsia, tak kak ja eto dielaju. Goworiu eto oczien ziczliwo nie napastliwo. Tak kak Wy, ja toze oczien dawno dumal, no ja byl molodoj. A potom ja ponial, czto co by nie fotografirowal, toze samo dielajut w toj samoj minutoczkie tysiaczi fotografow wo wsiem mirie. Wieritie mienia, eto gorkaja prawda. W tworcziestwie nado najti siebia sobstwiennuju dorogu, i nieju idti. Posmotritie w drugije rozdiely etogo sajta. Wsie dielajut toze samo, tak kak by eto dielal odin czelowiek. I iditie na drugije sajty - tam takije samyje fotografii (i w rossii i w drygich stranach), tysiaczi odinakowych fotografi. I tak ot 100 liet, kogda w 1839 wynajdieno fotografiju. A jesli choczietie uwidiet moi "normalnyje" fotosnimki -nie fotografii-, to ja mogu ich Wam poslat do ogliada. Na fotoline ich nie pokazu, iz takoj fotografijej ja dawno okonczil. Pozdrawliaju, bogdan prystrom
|
27. 19.09.2004 10:28 |
Oczien "gramotnaja fotografia". Oczien.
|
28. 19.09.2004 10:12 |
(2)Jerry, Waszuju "gramotnuju fotografiju" mozetie uwidiet w drugich rozdielach fotoline. Tut nachoditsia rozdiel, gdie mozno pokazywat fotomanipulacionnyje raboty. A jesli po Wasziemu fotokolaz i drugije fotograficzieskije spiecjalnyje techniki to nie fotografija, to nie znaju czto by Wam skazat. Dumaju czto wsiu zizn nado uczitsia, uczitsia i uczitsia, tak kak ja eto dielaju. Goworiu eto oczien ziczliwo nie napastliwo. Tak kak Wy, ja toze oczien dawno dumal, no ja byl molodoj. A potom ja ponial, czto co by nie fotografirowal, toze samo dielajut w toj samoj minutoczkie tysiaczi fotografow wo wsiem mirie. Wieritie mienia, eto gorkaja prawda. W tworcziestwie nado najti siebia sobstwiennuju dorogu, i nieju idti. Posmotritie w drugije rozdiely etogo sajta. Wsie dielajut toze samo, tak kak by eto dielal odin czelowiek. I iditie na drugije sajty - tam takije samyje fotografii (i w rossii i w drygich stranach), tysiaczi odinakowych fotografi. I tak ot 100 liet, kogda w 1839 wynajdieno fotografiju. A jesli choczietie uwidiet moi "normalnyje" fotosnimki -nie fotografii-, to ja mogu ich Wam poslat do ogliada. Na fotoline ich nie pokazu, iz takoj fotografijej ja dawno okonczil. Pozdrawliaju, bogdan prystrom
|
29. 15.09.2004 20:16 |
20) Niet. To czto wy skazali otnositsia tolko k rieportaznoj fotografii (i to nie tak prosto). Tak nazywannaja "tworczeskaja fotografija" naczinajetsia w umie fotografa. Fotoapparat eto tolko biezdusznyj miechanizm s jego spuskowoj knopkoj. Tak kak u chudoznika nie twozit kist umocziennaja w kraskie. Snimok eto rezultat kompliciertogo tworczieskogo processa. Niet nazatija knopki. U was w takom nie budiet fotografiej fotokolaz, izogelia, pseudosolarization, high kaey, low key, rezina i mnogo drugich fototechnik. Podumajtie. bogdan prystrom, wsiego choroschiego.
|
30. 15.09.2004 18:01 |
13. Eto fotografija, sdielana fotograficzieskim sposobom. Jesli u mnie niet talanta kak u fotografa, kak piszietie, to sdielajtie snimok pochozij. Uwidim kak s etim talantom. Ja choczu dielat snimki moi, niet takije, kakije za mienia dielajet fotoapparat. Sam momient spusta migawki eto oczien malo w tworczieskoj fotografii. Pozdrawliaju, bogdan prystrom
|
31. 14.09.2004 21:35 |
I Wy pisali o uzesnoj fotografii? Podumajtie niemnozko.
|
32. 13.09.2004 18:17 |
Zdrawstwujtie fotosajtowcy. Mnogo woprosow poluczil na tiemu - ob risunok, moja rabota, ili net? Choczu skazat, czto czasto mienia tak sprasziwajut. Wsie moi raboty, eto tolko snimki. Niczego tut nie narisowano. Wsio dielaju w fotoszopie, i polzujus tolko czastiami moich snimkow. Dielo w tom, czto ja dobilsia takoj tiechniki fotomontaza, czto moi raboty wygliadiat kak cwietnyje litografii. Tak zamiezieno. Mimo to, czto ja dielaju tiepier wsio w komputierie (takije wriemiena), pochozije segodniaszczim snimkam, ja dielal (i jeszczo u mienia takaja wozmoznost)toze w klassiczieskoj, bromowoj fotografii. Tiepier tolko liegcze, nie tak mnogo wriemieni nado. Choczu jeszczio skazat, czto nie prinimaju nikakich awtomaticzieskich filtrow fotoszopa. Eto niegodnoje fotografa, tak kak i risowanje, czto czasto drugije prinimajut. Ja niet. Wsie snimki dielaju kamieroj OLYMPUS E20. i starienkim komputierom (u mienia malo dienieg). Moj russkij nie choroszij, no ja jego izuczal oczien dawno w szkolie. Izwinitie. Pozdrawliaju, bogdan prystrom
|